Autor |
Wiadomość |
Mallwinek |
|
 |
Flamenco |
Wysłany: Czw 20:31, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Zimny nie zasłuzył na to, czy ma umrzeć za to że lata ciężko pracował? Nie! |
|
 |
Mallwinek |
Wysłany: Sob 12:21, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Czytałam to już Biedny Zimny:( Może wejdźmy na stronę, która ma zamiar przygarnąć Zimnego i uratować go od śmierci?? http://stacyjkamaltusia.ovh.org/ |
|
 |
Kasya |
Wysłany: Pią 22:04, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Wzruszające...i smutne... |
|
 |
Flamenco |
Wysłany: Pią 21:37, 11 Kwi 2008 Temat postu: Wypracował sobie na śmierc? |
|
Spracowany Zimny miał się pożegnać z życiem wczoraj,
dzisiaj jeszcze żyje....a jutro?
No właśnie.
Co będzie jutro?
Zimny stoi i czeka.
Jakby wiedział na co.
Nerwowo ogląda się,
podrywa wzrok,
z pośpiechem łapie następne i następne źdźbła siana.
Gdzie on się tak śpieszy?
Ktoś na niego czeka?
NIE! TO ŻYCIE MU UCIEKA....
A Zimny?
A Zimny chce żyć.
Jeszcze chwilkę, jeszcze trochę.
Błagalnym wzrokiem prosi końskiego boga o chwilę spokoju,
jeszcze jeden dzień życia.
Czym sobie na to załużył?
Na taki "prezent" od człowieka.
Tym że przez całe swoje życie wiernie pracował?
Z nadzieją w serduszku, że kiedyś nadejdzie ten lepszy dzień...
A Zimny marzył...marzył o tawie,
o chwili wolności,
odrobinie radości,
promieniach kilku... |
|
 |